czwartek, 27 grudnia 2012

Długo mnie nie było, ale to nie znaczy, że nasz projekt stanął w miejscu. Nie! Wręcz przeciwnie, się dzieje! Na naszym kolejnym spotkaniu (u Kamila) rozbudowaliśmy nasz scenariusz i wyszedł naprawdę nieźle.  Teraz, jak ustaliliśmy na spotkaniu z naszym koordynatorem, czeka na nas najtrudniejsze zadanie - tłumaczenie własnych ról. Następne spotkanie w pierwszy piątek stycznia i aby cokolwiek ruszyło musimy "wyczarować" niemiecki scenariusz. Tak więc bedzię dużo myślenia... 
Przedstawiam więc scenariusz w języku polskim:



WSTĘP
(w domu)
Narr: Dawno, dawno temu w Berlinie mieszka kopciuszek z 2 siostrami i macochą. Dziewczyna sprząta, gotuje i usługuje siostrom. Kopciuszek wieczorem siada w fotelu i marzy o księciu.

I SCENA
Mac: Kopciuszku. Kopciuszku przynieś mi lakier do paznokci!
Sios1: kopciuszku przynieś mi frytki!
Sios2: Mam pięknie paznokcie!
Sios1: Mam piękne włosy! Jestem przepiękna.
Sios2: Ja też... taaka piękna...
PUK! PUK!
Narr: Ktoś puka do drzwi.
Sios2: kopciuszku otwórz!
(Kopciuszek otwiera drzwi).
Gon: witam. Ja mam zaproszenie na bal.
Mac: bal?! Bal?!
Sios1: My kupimy nowe sukienki!
Sios2: my zrobimy piękne fryzury!
Kop: ja mogę iść na bal?
Mac: ty? NIE, musisz posprzątać dom.
Sios1: musisz... musisz..( zastanawia się ) ugotować bigos!
Sios2: I...i..... ( zastanawia się ) posprzątać mój pokój. Jest tam taki bałagan!
Kop: Dobrze, zrobie to!

II SCENA(spotkanie z wróżką)
(siostry szykują się na bal, a kopciuszek im pomaga)
sios2: kopciuszku podaj mi puder!
Sios1: kopciuszku wysusz mi włosy!
Narr: Kopciuszek jest smutny. Nie może iść na bal. Siostry idą na bal. Kopciuszek płacze. Wróżka przychodzi do kopciuszka. Siostry poszły na bal .. a do kopciuszka przyszła wróżka.
Wróż.: część Kopciuszku czemu nie idziesz na bal??
kop.: Bo macocha mi nie pozwoliła
(kopciuszek płacze)
Wróż: nie płacz. Idziesz na bal! Wyczaruję ci suknię! Auto zrobię z dyni!
Kop: (wzruszony) Dziękuję! To jest wspaniałe
(kopciuszek uradowany jedzie na bal)

III SCENA( na balu)
(kopciuszek sobie tanczy z boku , gdy na raz podchodzi do niej książę)

ksią: Zatańczysz ze mną piękna pani?
Kop: oczywiście, chętnie.
(kopciuszek tańczy z księciem. Są bardzo szczęśliwi)
(macocha z córkami rozmawia z boku)
Mac: kto to jest?? Kto tańczy z królewiczem??
Sio1. Nie wiem .
Sios2;pamietam ta twarz. Gdzieś ją już widziałam...
Mac: to chyba kopicuszek!!!
Sios1: Niee… (z obrzydzeniem)
(wybija północ) BICIE ZEGARA

TAŃCZĄ
kop: muszę uciekać ...żegnaj
ksią: poczekaj...(Chile poźniej, patrzy na podłogę a tu pantofelek)
- zgubiłaś but.!!

IV SCENA
(w domu)
Nar: Książę zmartwiony szuka kopciuszka . przyjechał do domu macochy…
Puk puk!!(słychać pukanie do drzwi )
Mac: kto to ??
(sios2: idzie otworzyć drzwi)
Sios2: to Książe!!
Książ: szukam osoby która na balu ze mną tańczyła
Mac; to na pewno jedna z moich córek .
(siostry przymierzają but)
Sios1; yyyy.. but nie chce wejść.
Mac: Helga- teraz twoja kolej, spróbuj ty.( mówi do drugiej córki )
Sios:.2 ( dziewczyna wkłada but , lecz jest na nią za mały.., prubuje go nałożyć)
Kiąż: on nie pasuje . czy mieszka tu jeszcze ktoś??
Mac: nie!! Tylko moje dwie córki .
( i w tym momencie książę zauważa ze przez korytarz idzie kopciuszek )
Książ: (woła)
-To ty!! Przymierz tego buta .
(kopciuszek przymierza buta a siostry ze zdziwionym wzrokiem patrzą na kopciuszka . But był od kopciuszka )
Książ: (szczęśliwy) wyjdziesz z mnie??
Kop: tak . Wyjdę za ciebie
Nart. I pojechali do zamku .
(piosenka)

V SCENA
Gon: (przychodzi do domu macochy, otwiera siostr2)
Zapraszam was na ślub królewicza i kopciuszka . ( daje im zaproszenie )

VI SCENA
( na weselu )
(wszyscy tańczą)
ksią: kocham cie kopciuszku!
Kop: ja ciebie też!
Sios1: nienawidzę jej!!
Sios2: ja tez!!

VII SCENA
( po 10 latach) (kopciuszek w papilotach z dzieckiem na rekach podlewa kwiaty, a książę ogląda telewizor