Następne spotkanie odbyło się "u naszego technicznego", czyli Błażeja. Nie było to spotkanie dość pracowite, ale każdy z nas miał wenę i powstał niemiecki refren, który zaśpiewa nasz królewicz. Mamy zdjęcia i postaramy się je mieć teraz regularnie, po każdym spotkaniu. W piątek będzie spotkanie z panią Martą, więc wtedy dodam już poprawny językowo scenariusz
grafika: źródło własne
Jest Grappa, jest impreza;)
OdpowiedzUsuń